Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, to wie każdy psiarz. Kiedy nadchodzi czas odpoczynku i wybieramy się na upragniony urlop albo długi weekend, pakujemy się z psami. Jeśli jednak nie możemy zabrać psa ze sobą pozostają inne rozwiązania, jak na przykład hotel dla psa. Możliwości na rynku jest wiele. Ostatecznie zostają rodzice, ciocie, którym można powierzyć opiekę nad psem. To też jakieś rozwiązanie. Jednak w naszym przypadku planujemy urlop w takim miejscu, aby móc zabrać psy ze sobą. Pamiętam czasy, kiedy jeden pies w hotelu to był problem, a dwa to już nie każdy chciał przyjąć. Obecnie jest znacznie łatwiej z zabraniem psa na wakacje. Jest coraz więcej miejsc przyjaznym psom. A jak nam się znudzi spanie i proszenia po cudzych kwaterach, pozostaje jeszcze jedno rozwiązanie zakup działeczki, nawet niedużej z domkiem letniskowym, gdzie nie słychać szumu miasta i codziennego zgiełku od którego chcemy odpocząć.
Co w przypadku podróży zagranicznej z psem. Lot z psem to już nie jest taki problem, piszę o tym w książce, w tym o różnych formach transportu dostępnego dla psa, a także kolei. Jednak najwygodniej podróżować samochodem. Odchodzi w dal dylemat ile zmieści się do walizki, czy damy radę to dźwignąć? itp. Często i gęsto wyglądamy jak sprzedawcy z targu, toreb i torebek po dach samochodu. Nie zapomnijmy o miejscu dla psa w samochodzie, jak już się rozpędzimy z tym pakowaniem do samochodu. Pamiętam taką sytuację jak para z psem spieszyła się na szkolenie, byli już spóźnieni, przyjeżdżają na miejsce i ... nie ma psa, jak to? Został biedak w domu.
Co zabrać z psem, a no na pewno legowisko, jest teraz wiele legowisk turystycznych składanym do wielkości karimaty, takiego powiedzmy wałka, który można nawet przypiąć do plecaka. Niezbędna będzie micha i karma. Jeśli pies bierze leki, schowajmy je najpierw nim przejdziemy do dalszej części pakowania. Dalej środki na kleszcze oraz apteczkę dla psa, o której mówimy tutaj.
Kto był na wypadzie z psem ten już wie. Jednak po roku często się zapomina jak to było poprzednio, więc warto poszukać wskazówek w postaci artykułów czy sięgnąć do portali, które skoncentrowane są na wypady z psem za miasto itp. Zupełnie inaczej przygotujemy się w góry, a inaczej jak pojedziemy zwiedzać zamki czy inne miejsca. Pamiętajmy o książeczce psa z ważnymi szczepieniami.
Warto zwrócić uwagę na miejsce do jakiego się wybieramy, czy będzie to miejsce odludne, czy bardziej zatłoczone przez turystów. Wówczas apteczka może wyglądać inaczej i nie trzeba brać wszystkiego, jeśli w okolicy dostępny jest sklep, apteka i weterynarz. Można zakupić taką gotową i wyposażoną w niezbędne środki medyczne apteczkę dla psa, turystyczną, która nie zabierze dużo miejsca.
Ważne jest też samo miejsce, w którym spędzamy urlop. Mam tu na myśli możliwość poruszania się z psem po terenie. Chodzi tu o sytuację, gdy nie mamy możliwości zabrania psa na plażę, bo obowiązuje zakaz wejścia z psami na plażę. Przykry to widok, gdy rodzina idzie na plażę i zostawia psa w pokoju hotelowym albo przywiązanego do kampingu z miską wody. Przecież można pójść dalej plażą, gdzie nie ma tylu ludzi albo wybrać miejsce z psią plażą, jest ich sporo nad Bałtykiem. Informacje o tych miejscach można znaleźć w sieci. Albo sprawdzić samemu dzwoniąc do urzędu danej gminy. Warto też sprawdzić regulamin utrzymania czystości i porządku w danej gminie. Tam znajdziecie informację, czy i gdzie z psem, kiedy na smyczy, a kiedy luzem itp. Najczęściej znajduje się to w rozdziale o zwierzętach domowych.
Warto zabrać psa na plażę, to wspólne spacery i zabawy. Pamiętajmy o świeżej wodzie i misce, aby pies nie pił morskiej wody. Co do misek dla psa to jest tego sporo na rynku, mam tu na myśli turystyczne miski, na przykład gumowe składane harmonijkowo, lekkie, które zmieszczą się do torby na plażę. Wodę i tak musimy zabrać dla siebie, więc weźmy jej trochę więcej. Szerzej na ten temat w artykule - Pies na plaży i kąpielisku tutaj
Jeśli wybieramy się na obóz z psem, typu szkoleniowego, kynoterapeutycznego, sportowego lub inny, to organizator powinien poinformować uczestników co mają zabrać. Dobry organizator podpowie więcej, nie tylko to co jest wymagane na zajęcia, na przykład z uwagi na teren zabierzmy matę grzewczą dla psa czy coś w tym stylu.
Zaopatrzmy się w telefon do najbliższego weterynarza, bo w panice niewiele da się znaleźć w sieci. Co do samego miejsca pobytu to wszystko zależy od nas. Jeśli bierzemy rowery i chcemy bezpiecznie poruszać się z psem przy rowerze, to są dostępne zestawy rowerowe z uchwytem i smyczą. Najlepiej z amortyzatorem, w przypadku gdyby pies nas pociągnął. Mimo ewentualnych trudności, nie rezygnujmy z urlopu z psem, bo warto. Reszta to już nasza inwencja twórcza. Więcej przepisów w temacie pies i rower tutaj
Życzę wszystkim udanego urlopu.
Więcej na temat psów i kotów w naszych książkach prezentowanych poniżej.
Autor: Natalia Dobrowolska. Materiał chroniony prawami autorskimi.
Data publikacji: 29.01.2020.
Zdjęcie: Emerson Peters Wix.com All rights reserved.
Zakazane jest publikowanie treści książki, zdjęć, rysunków, grafiki i artykułów bez zgody autora. Jeśli cytujesz fragment, nie zmieniaj jego treści i zaznacz czyje to dzieło - imię i nazwisko autora i nazwa publikacji czy książki z datą wydania, a jeśli powołujesz się na artykuł to dodatkowo dodaj link do strony.
Comments